sobota, 9 lutego 2013

The Body Shop, Conversy i inne :)



Ostatnio udało mi się wyskoczyć do Cambridge, na drobne zakupy :D  Zakupiłam dobrze oceniany krem Tea Tree Blemish Fade Night Lotion dla mojego Lubego, ze względu ze ma skłonność do wyprysków. Biedny, zmuszam go do tortur hahaha ;-) Seria zielona z The Body Shop jest antybakteryjna ;-)
               
   Tea Tree Blemish Fade Night Lotion



Ma za zadanie wysuszyć już istniejące wypryski i zapobiegać nowym. Ma również redukować przebarwienia. 
Nie wysusza skóry.
Przyznam że dziwnie pachnie,
 Po nałożeniu delikatnie chłodzi twarz
Lekki krem bardzo szybko się wchłania
Ma wygodną pompke ;-) 
  Na efekty musimy jeszcze poczekać, wiadomo ;p 
pojemność 30 ml
CENA:  9 funtów ( odstraszająca)


Oprócz kremu na noc, zakupiłam również
 Tea Tree Oil 15%


 Olejek z drzewa herbacianego to już bardziej dla mnie, na pojedyncze wypryski.
 Używam do niego patyczka z wacikiem.
I tu znów zapach lekko mnie do niego odtrąca. ;< 
pojemność 10 ml
CENA: 5 funtów

A tu nieoczekiwany zakup, kupiony w przecenie:

Hemp Moisturising Wash


żel do mycia ciała.
Bez dodatku mydła. 
Przeznaczony dla bardzo suchej skóry.

 Pojemność; 200 ml
Cena początkowa: 6 funtów przecenione na 2 funty ;-) 
  
W końcu zakupiłam moje wymarzone CONVERSY ( ahh ja ja długo się wahałam nad nimi)
Następne co chce kupić to czarne Huntery, zważywszy że mieszkam na Wyspach - ciągłe deszcze czasem doprowadzają do szału ;( 


A Tu pozostałe rzeczy zakupione w PRIMARKU:


Bransoletki ( zestaw) 2 funty


Kolczyki 1,5 funta

 

 Dwa 'Donuty'  Nie wiedziałam ktory się lepiej spisze na moich włosach ( oczywiście większy) :P 
Cena dużego: 1,5 funta
mniejszego: 1 funt


A Tu chusta z drutem w środku ( nie wiem jak to sie nazywa) 
Chciałam wykorzystać by opleść mojego Donuta w letnie dni ;-)


W końcu rownież zakupiłam mniejsze ręczniczki do twarzy. 
Cena : 1,5 f za 3 ściereczki


 To chyba na tyle. Aaa mam jeszcze coś bardzo uroczego do pokazania, ale nie pokaże, bo drugie takie coś kupiłam mojej przyjaciółce na urodziny ( czasem tu zagląda) więc jak to dostanie to się pochwale ;-)

papa ;)

PS: dziś mija 6 lat razem z moim Lubym. Ale my starzy o.0

 

21 komentarzy:

  1. oczywiście gratuluję Tobie i Michałowi wytrwałości, a życzę dalszej miłości;)
    no zaglądam , zaglądam ;D aj już nie mogę się doczekać na ten prezencik, ale to nie najwazniejsze . szkoda ze Cię nie będzie na moich urodzinach ;/
    A buty są extra !
    ninka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie żałujemy ze nie będzie naszej Niuni:p czekamy na Ciebie a buty jak przyjedziesz to Ci ukradnę:D moje conversy już dawno sie rozleciały ale byłam bardzo zadowolona z nich:P Samancia

      Usuń
  2. i ile zapłaciłaś za ten conversy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aż 43 funty. w wakacje widziałam tańsze, ale cóż ;< nie byłam zdecydowana.

      Usuń
  3. Parę miesięcy również kupiłam Conversy, ale nie jestem zadowolona, za taką cenę spodziewałam się czegos lepszego. A co do Hunterów- też się przymierzam do ich zakupu, bo jak napisałaś deszcze w UK mogą doprowadzić do SZAŁU ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też się czaję na białe conversy ale boję się że o nie nie zadbam ;)

    dodaję do obserwowanych i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam TBS za to, że można wszystko po kolei obwąchać haha :P
    A białe Conversy, tak strasznie chciałabym je mieć, ale brak funduszy póki co, kurcze :(

    OdpowiedzUsuń
  6. W ostatnim momencie, tuż przed wsadzeniem do piekarnika postanowiłam wsadzić po kawałku do każdego muffinka, wcześniej nawet nie myślałam o bananach :)
    A naprawdę to jest pyszne, bo bananek tak fajnie zmięknie i doda słodyczy, bo robiłam z "odchudzonego" (haha :P ) ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. TBS ciekawe jak się będą sprawdzać
    a wyciąg z konopi w żelu do mycia ciała też
    będzie działał antybakteryjnie jak drzewko herbaciane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie tu u ciebie:) BEz wahania dodaję do obserwowanych!:) Gratuluję spełnionego związku:) Ja z mim S. jesteśmy już razem ponad 7 lat:) Wiec wiem co to znaczy być z kimś tak długo (same plusy!)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana a wiesz jak face cloth uzywaja anglicy? Ja sie przymierzam do conversow I hunterow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Face cloth to dla nich po prostu myjka do ciala zwana potocznie flanel ;-) zazwyczaj maja min dwie jasna do twarzy ciemna do reszty ciala niektorzy uzywaja ich wiecej ;-)

      Usuń
    2. Hehe to nie znalam tego. Ja znam anglikow co wiekszosc sie nie myje ;) I przyznaje sie do tego. Wiec dziwia mnie te sciereczki ;p

      Usuń
    3. Jako ze zyje jak I mieszkam z pewnym anglikiem ;-p I dzieki jego rodzinie I jemu jak I poprzedniej pracy poznalam wiele zwyczajow anglikow w tym tez flannel ;-) ja tez uzywam mojej do wycierania twarzy to mnie wysmiewaja ze musza mnie bardziej zanglikowac ;-)

      Usuń
  10. Jak ja bym już chciała założyć swoje CONVERSY :) a tu ciagle zimno i śnieg ..

    OdpowiedzUsuń